Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Nie ma znaczenia czy to był ksiądz, chydraulik, księgowy czy ktoś inny i tak w tym wieku NIE POWINIEN SIADAĆ ZA KIEROWNICE. A do tego (chyba) siostrzenica księdza była u Karoliny w szpitalu i " pani doktor " podała dane osobowe jej matki i stan zdrowia Karoliny. Później była u nich w domu. Ewidentnie próbują załagodzić sprawę. I jak to jest możliwe że po wypadku nie chcieli podać stanu zdrowia dziecka matce a bez problemu obca osoba dowiedziała się takich informacji? Cyba jednak nie istnieje coś takiego jak tajemnica zawodowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Redakcja Dziennika Wschodniego mimo, ze była wielokrotnie informowana o strzałach oddanych pod sklepem do ochroniarzy przez miejscowych dresów także nie wykorzstała tych informacji i nie napisali artykułu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktoś wcześniej napisał, że ten artykuł to nagonka na księży. Ja to odczytuję inaczej: jest to nagonka na Policję, która nie poinformowała o wypadku. Nikt nie musiał informować, że kierowcą był ksiądz a jeśli po takiej informacji pojawiłyby się głosy "dlaczego nie napisali, że to ksiądz?", to byłaby to nagonka na księży. Przy okazji tego wypadku warto zastanowić się nad oznakowaniem tego przejścia - pasy są widoczne w ostatniej chwili gdyż znajdują się za niewielką nierównością (górką), jak się je zauważy, to jest już zbyt późno na reakcję (dozwolona prędkość w tym miejscu, to 70 km/h), w praktyce to przejście jest oznakowane tylko znakiem pionowym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Osoby poszkodowane w wypadkach mają prawo dochodzenia odszkodowań. Wszystkich zainteresowanych proszę o kontakt tel. 721 401 000 lub email: bok@kancelariaanlex.pl Bezpłatne konsultacje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od ośmiu lat mieszkam w Lublinie i nie raz przekonałam się jak bardzo jest to miasto klerykowskie. Jak na wiele sobie co po niektórzy księża porafią pozwolić wobiec zwykłych ludzi. Wypadek 14-letniej Karoliny jest tego najlepszym przykładem. 81-letni ksiądz (Profesor KUL-u) nie dość że bez ważnego prawa jazdy poruszał się po ulicach Lublina, to potem podstępem (od szpitala w którym leży poszkodowana) wyłudził dane osobowe matki dziecka. Potem przekazał je osobie trzeciej, która nachodziła matkę dziewczynki jej własnym domu. Jakim prawem sprawcy wypadku szpital przekazał dane dziecka i matki? Ale chyba w tym mieście księdzą wszystko wolno.... Dane ksiądz potrafił wyłudzuić ale żeby pójśc do matki dziecka i przeprosić, już nie miał odwagi. Sama mam 14-letnia córkę i mam nadzieję, że w przyszłości nie będą tacy wykładowcy uczyć mojego dziecka etyki. Zapomniałam nadmienić,że ksiądz utrudniał reanimację, ponieważ KONIECZNIE MUSIAŁ DZIECKU UDZIELIĆ OSTATNIEGO NAMASZCZENIA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NIE PLUJCIE OWCE NA SWOICH PASTERZY BO WAS ODDAMY WILKOM NA POŻARCIE. DO KOŚCIOŁA I WYSPOWIADAĆ SIĘ ZA WYPISYWANIE TYCH PLUGASTW NA TYM FORUM. A POTEM PRZYJMOWAĆ KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ. NA TACĘ POŁOŻYĆ CO NAJMNIEJ 20 ZŁ. BÓG ZAPŁAĆ. AMEN.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja nie pluję na Pasterza tylko na 100% barana; który robi z ludzi osłów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro tak zachwalacie tego księdza, to muszę wam napisać ze on nie jest taki święty. Od wypadku minęło 2 miesiące a on nawet nie przyszedł i nie przeprosił.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
minelo tyle czasu a ksiadz nie byl w szpitalu u Karoliny ani nie przeprosil
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NIE BĘDZIE PASTERZ OWCY PRZEPRASZAŁ ! PASTERZ MOŻE PRZEPROSIĆ ALE BOGA ! w GŁOWACH WAM SIĘ POPRZEWRACAŁO ! NIECH OWCA PRZYJDZIE DO DOMU BOŻEGO, WYSPOWIADA SIĘ, PRZYJMIE KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ, ZOSTAWI OFIARĘ, TO PASTERZ ZA NIĄ SIĘ POMODLI DO PANA BOGA. AMEN.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taki pasterz powinien chodzic pieszo zeby znowu nie spowodowac wypadku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rysiek napisał:
minelo tyle czasu a ksiadz nie byl w szpitalu u Karoliny ani nie przeprosil
Taki pasterz powinien siedzieć w ciupie tak jak każdy obywatel odpowiada za swoje grzeszki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe jak ma przyjść jak Karolina leży w szpitalu i nie może chodzić. Jest sparaliżowana. A pasterz czy jak go tam nazywacie po dwóch tygodniach od wypadku poleciał po odszkodowanie do PZU. A do Karoliny ani jej matki nie przyszedł i nie powiedział nawet przepraszam. Żeby kupił chociaż jednego pampersa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 5 z 5

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...